Słuchajcie, od poniedziałku zauważyłem, że za każdym razem kiedy metro jedzie na odcinku Politechnika - Centrum, wyraźnie zwalnia, jakby jechało na pół gwizdka. Wczoraj nawet się zatrzymało na kilka sekund. Za pierwszym razem myślałem, że to może jakiś lewy maszynista, no ale to się ciągle powtarza.
Czyżby jakiś cichy wstęp do budowy stacji Plac Konstytucji?? Nigdzie nic nie jest napisane...