
Sama zaś stacja bardzo przyzwoita. Mi osobiście bardzo przypadło do gustu zestawienie szarości/srebrzystości z dość intensywnym odcieniem niebieskiego oraz iście industrialny wystrój stacji i jakże niestandardowe lampy oświetleniowe. "Marymont" jest dość przestronny, dobrze rozplanowany, stosunkowo jasny. Przez szybę antresoli na południowej głowicy można bez trudu zobaczyć niemalże całą stację. Ciekawą koncepcją jest wielkopowierzchniowa (35x3,5m) plansza wystawiennicza, na której co miesiąc pojawiać się będą prace bardziej i mniej znanych współczesnych polskich artystów (na początek zawisła tam praca pt. "Warszawa" autorstwa Karola Radziszewskiego). Do mankamentów należy zaliczyć przeciągi, głównie na antresoli, oraz całkowite niedostosowanie dla potrzeb osób niepełnosprawnych, wyremontowanego niedawno i będącego własnością Zarządu Dróg Miejskich, przejścia podziemnego pod ul. Słowackiego. Nie ma w nim ani jednej windy czy schodów ruchomych, a blaszane podjazdy o kącie nachylenia zbliżonym do schodów nadają się wyłącznie do wtaszczenia wózka dziecięcego. Wszystkie dotychczasowe pawilony handlowe zlikwidowano. Na samej antresoli mają się zaś znaleźć łącznie cztery punkty handlowo-usługowe, każdy o powierzchni ~30m kw. Jakie są wasze odczucia po pierwszej wizycie na A-19?
*Od 10.01.2007 pociąg wahadłowy kursować ma z częstotliwością dziewięciominutową