przez Piwoslaw » Cz kwi 01, 2010 5:17 pm
Nie wiem czy moje zdanie jest obiektywne, bo sam szybciej wbiegam po zwykłych schodach niż większość osób wchodzi po ruchomych...
Co do przyspieszenia schodów: wydaje mi się, że należałoby dowiedzieć się jaka rzeczywiście jest prędkość schodów w innych miejscach (nie tylko w metrze, ale też na lotniskach a nawet w centrach handlowych). Jeżeli gdzieś istotnie jest szybciej, to może warto w Centrum przyspieszyć, bo tylko tam z racji długości można liczyć na zauważalne zmiany. Wbrew temu, co niektórzy sądzą a nawet głoszą, w Polsce ludzie nie różnią się zbytnio od innych mieszkańców Ziemi, a i prawa fizyki są u nas takie same, więc nie przekonują mnie sformułowania typu "Należałoby przetestować czy u nas będzie działać".
Z drugiej strony, szybsze schody to większe zużycie prądu i szybsze zniszczenie mechanizmów. Czy warto poświęcać koszty i awaryjność dla 1-2 sekund oszczędności?
Dla mnie ważniejsze jest aby stojący trzymali się prawej. Głównie w Centrum, bo na innych stacjach są zwykłe schody, więc można ominąć "stojaków".
"Pociąg do Tłuszcza, przez Mielonkę, Wołowin..."